środa, 7 września 2011
Powroty...
Wczoraj powrót do domu mój i kuzyna był taki sam- wróciliśmy po trzeciej, walnęliśmy się na łóżko i... on zasnął pomimo młodszego rodzeństwa. A ja? Mnie starsza siostra nie dała żyć :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz